Karmienie piersią – co warto wiedzieć na początek?

5/02/2024


Karmienie piersią to jeden z tych aspektów macierzyństwa, wokół którego przez lata narosło wiele mitów i który wciąż budzi kontrowersje w zakresie diety mamy karmiącej, sposobu karmienia noworodka i innych istotnych kwestii. Jak odnaleźć się w gąszczu informacji dotyczących najważniejszych zasad karmienia piersią? Ile powinno trwać jedno karmienie, co ile przystawiać dziecko do piersi i po jakim czasie najlepiej je odstawić?

 

Jak karmić piersią i co ile karmić noworodka? Najważniejsze informacje

 

Karmienie piersią rozpoczyna się zwykle od razu po porodzie – najlepiej, by dziecko zaczęło ssać pierś od 20 do 40 minut po narodzinach, leżąc na brzuchu mamy, w pozycji „skóra do skóry”. Jak najszybsze rozpoczęcie karmienia piersią jest również istotne z uwagi na pobudzenie laktacji – czyli produkcji kobiecego mleka.

 

W kolejnych dniach i tygodniach po narodzinach laktacja będzie się stabilizować, a organizm dostosuje ilość produkowanego mleka do potrzeb dziecka. Dzieje się tak dzięki tak zwanemu „karmieniu na żądanie”, czyli metodzie karmienia zalecanej przez pediatrów i innych specjalistów. Polega ona na przystawianiu dziecka do piersi zawsze wtedy, gdy pokazuje, że jest głodne. Jeśli świeżo upieczona mama leży z noworodkiem lub ma go na rękach, wówczas maluch może zacząć cmokać, dotykać piersi rączką czy pełznąć w jej kierunku. W innych przypadkach na odczucie głodu wskazują zwykle marudzenie i płacz. W trybie karmienia na żądanie dziecko jest zazwyczaj przystawiane do piersi od kilku (6-8) do kilkunastu (12-15) razy na dobę. Wraz z upływem czasu częstotliwość karmień spada i coraz bardziej się reguluje (rodzice po kilku tygodniach są w stanie przewidzieć „stałe” pory karmienia maluszka).

 

W przypadku jakichkolwiek wątpliwości dotyczących karmienia dziecka piersią, warto zwrócić się o pomoc do specjalistów. Może być to położna, która odwiedza młodą mamę podczas wizyt patronażowych lub doradca laktacyjny.

 

Jak długo karmić piersią? Zalecenia i wytyczne

 

Mleko matki jest niezaprzeczalnie najlepszym pokarmem dla noworodka – zawiera wszystkie składniki mineralne, witaminy i kwasy tłuszczowe niezbędne do prawidłowego rozwoju dziecka. Z tego względu WHO (Światowa Organizacja Zdrowia) oraz polskie towarzystwa położnicze i neonatologiczne zalecają karmienie piersią co najmniej do 6 miesiąca życia dziecka (a więc do momentu, w którym można rozpocząć rozszerzanie diety). Wynika to z faktu, iż mleko mamy jest bardzo odżywcze – do tego stopnia, że maluch do 6 miesiąca życia nie potrzebuje żadnych innych pokarmów. Oczywiście wedle najnowszych rekomendacji najlepszym wyborem jest karmienie dziecka jak najdłużej (nawet do 2 roku życia). Należy jednak pamiętać o tym, że samo karmienie stanowi duży wydatek energetyczny dla organizmu młodej mamy (która nadal przecież dochodzi do siebie po porodzie, a później – po okresie połogu). Z tego względu warto w tym czasie wesprzeć się suplementami diety dla mam karmiących piersią.

 

Ile powinno trwać samo karmienie? Wszystko zależy od potrzeb maluszka. Niektóre dzieci ssą mleko po kilkanaście minut z każdej piersi, a u innych czas ten może się wydłużać nawet do kilkudziesięciu minut. Podobnie jak w przypadku liczby karmień, również czas samego przystawiania do piersi reguluje się w miarę upływu czasu.

 

Podrażnione sutki matki karmiącej, nawał, zapalenie piersi – jak rodzić sobie z tymi problemami?

 

Mimo, iż karmienie piersią jest zwykle opisywane przez mamy z przyjemnością i wzruszeniem, to nie sposób nie wspomnieć również o przeszkodach oraz trudnościach, jakie pojawiają się na „mlecznej drodze”. Wśród nich można wyróżnić:

 

  • podrażnienie i ból brodawek sutkowych. Skóra w ich obrębie jest przez większość czasu wilgotna i stymulowana, a to sprzyja tworzeniu się ranek, zaczerwienień i dokuczliwych podrażnień. Warto więc między karmieniami stosować maści i kremy przeznaczone do pielęgnacji brodawek sutkowych podczas karmienia – ze składem bezpiecznym zarówno dla mamy, jak i dla maluszka;
  • zastój pokarmu (zator mleczny) a w konsekwencji – zapalenie piersi. Zator to sytuacja, w której kanaliki mlekowe ulegają zatkaniu, powodując miejscowy stan zapalny. Młoda mama może odczuwać ból jednej lub obu piersi, ich powiększenie i ogólny dyskomfort. U niektórych pacjentek pojawia się stan podgorączkowy lub gorączka. Zastój może ustąpić po użyciu laktatora lub po delikatnym masażu piersi. W przypadku zaostrzających się objawów, konieczna jest wizyta u lekarza. Zapalenie piersi niekiedy wymaga zastosowania antybiotyków;
  • nawał mleczny – czyli zwiększona produkcja mleka, prowadząca do przepełnienia oraz do powiększenia i niekiedy bólu piersi (czasem nawał jest również przyczyną zatorów). Zazwyczaj zjawisko to następuje w pierwszych tygodniach karmienia, gdy laktacja nie jest jeszcze ustabilizowana. Gdy pojawia się nawał, warto zbierać nadmiarowy pokarm do kolektora, a następnie mrozić go do późniejszego wykorzystania.

 

Zapobieganie wymienionym powyżej sytuacjom polega przede wszystkim na częstym przystawianiu maluszka do piersi, pilnowaniu karmienia naprzemiennego (raz z jednej, raz z drugiej piersi), a także na unikaniu uciskającej, zbyt małej bielizny.

 

KPI – karmienie piersią inaczej, karmienie mieszane – co to oznacza w praktyce?

 

Nie zawsze i nie we wszystkich przypadkach wyłączne karmienie piersią jest możliwe. Czasem mama musi wyjść z domu i nie jest „dostępna” dla dziecka, w innych sytuacjach to anatomia jamy ustnej malucha uniemożliwia prawidłowe ssanie i przystawianie do piersi, a w jeszcze innych – to kobieta ma różne przeciwwskazania medyczne do karmienia piersią. Nie oznacza to jednak, że noworodek nie może otrzymywać cennego mleka mamy. Rozwiązaniem może być karmienie mieszane lub karmienie piersią inaczej (określane często skrótem KPI).

 

Karmienie mieszane polega na, jak sama nazwa wskazuje, karmieniu malucha naprzemiennie z piersi oraz z butelki (jednak nadal mlekiem odciągniętym wcześniej z piersi mamy). KPI to natomiast wyjście dla kobiet które chcą karmić swoim mlekiem, jednak nie mogą przystawiać malucha do piersi. Karmienie piersią inaczej polega więc na odciąganiu pokarmu i przelewaniu go do butelki, a następnie podawaniu pokarmu właśnie z jej pomocą.

 

Czego nie jeść karmiąc piersią? Czy dieta matki karmiącej to mit?

 

Jak powinien wyglądać jadłospis matki karmiącej w pierwszym miesiącu? Czego nie jeść, by nie zaszkodzić maluszkowi? Tak naprawdę młoda mama może jeść wszystko, ponieważ pokarm kobiecy nie powstaje z treści żołądka, ale jest wytwarzany z krwi! Obecne zalecenia mówią o tym, że nie ma czegoś takiego jak „dieta matki karmiącej”. To, co należy wykluczyć z jadłospisu podczas karmienia to oczywiście alkohol (ponieważ on, jak wiemy, przedostaje się do krwi). W przypadku pojawienia się kolek należy mieć świadomość, że odpowiada za nie nie do końca rozwinięty układ pokarmowy – a nie to, że mama kilka godzin wcześniej zjadła bigos, potrawę z cebulą, grochem, brokułem lub innymi produktami wzdymającymi.

 

Źródła:

  1. Dr n. med. Nehring-Gugulska, Do kiedy karmić piersią, jak często karmić, ile powinno trwać pojedyncze karmienie? [w:] Medycyna Praktyczna, 26.09.2023
  2. Szajewska, P. Socha, A. Horvath, A. Rybak, A. Dobrzańska i inni, Karmienie piersią – wytyczne [w:] Medycyna Praktyczna, 11.12.2014
  3. Mgr A. Pietkiewicz, prof. dr hab. n. med. A. Kordek, Praktyczne aspekty karmienia piersią oraz sposoby utrzymania laktacji [w:] Pediatria po Dyplomie 05/2020
  4. Dr n. med. M. Nehring-Gugulska, Karmienie piersią lub mlekiem kobiecym jako złoty standard w żywieniu niemowląt – część 1 [w:] Pediatria po Dyplomie 05/2017
  5. Młodawska, J. Młodawski, G. Pazera, W. Rokita, Breast is the best – czyli co każdy ginekolog o karmieniu piersią wiedzieć powinien [w:] Ginekologia i Perinatologia Praktyczna 2019;4 (1)
Powrót do listy artykułów